sobota, 24 września 2016

FEMINIZM NIE JEST ZŁY

Za ten tytuł zapewne zostaęe spalona na stosie jako feministka, ale spójrzmy na to z innego punktu widzenia.
FEMINIZM

Aż nóż się w kieszeni otwiera kiedy wszystkie nieogolone, paszczurne kobiety, które zakończyły kolejny związek, z którego wyniknęło kolejne nieudolne dziecko, które przez bite 20 lat będzie wykradało z portfela drobniaki na piwko z kolegami, bądź któryś z kolei puder, żeby zakryć pryszcze, które znikną dopiero wtedy, kiedy owego taniego pudru z drogerii u Kasieńki w końcu przestanie zużywać kilogramami.

"Kobiety są mądrzejsze"
"Ambitniejsze"
"Powinny rządzić krajem"

Ile razy tego nie słyszeliśmy. W akcie feminizmu my kobiety staramy postawić siebie na równi z facetami tylko dopiero kiedy chodzi o ważne sprawy dla kraju. 
A teraz skupmy się na naprawdę ważnych sprawach, a nie na polityce kraju.

Ile razy chłopak został nazwany KURWĄ kiedy zaruchał już trzecią panienkę na imprezie. Nigdy. Ale ruchanie nie jest złe. Ruchanie jest dobre. Ruchajmy się wszyscy. Wszyscy bądźmy kurwami i wszyscy nimi nie bądźmy. Proste. Jak facet.

A teraz takie dwie sytuacje, gdzie srpóbuję pokazać kontrast wygrywu kobiet nad mężczyznami. Bohaterowie owych scenek nie będą zbyt wyszukani, choć nie będzie to pierwszy lepszy Sebek i Andżela. 

BOHATEROWIE: FACET I LOSZKA 8/10.

SCENA PIERWSZA:  Zarysujmy tu trochę sytuację. Korytarz szkolny. Owe małpiszony nazywane uczniami mają w końcu chwile czasu żeby pogadać o swoim żałosnym życiu, które podkolorują jak bardzo się to da. A wiecie, że ostatnio lizałem się z Beyonce? No. Coś takiego. Nagle to ona. Zbliża się. Piękna łania, która zaraz sięgnie do wodopoju by chlapnąć sobie parę kropelek wody. I nagle oto on. Prężny lew szykujący się do skoku. Powoli wyczaja swoją ofiarę. Podchodzi do niej niczym mąż narodu. Proste plecy? Są! Bicki napięte? No jasne? I tak jak całe zajście i przygotowania do ataku trwały długo, tak cały dialog wyjątkowo krótko.
-Hej mała chcesz się ruchać?
Oczywiście wiadomo jak się scena zakończyła. Albo siarczyste uderzenie w buźkę, albo solidny kop w jaja. Zależy od charakteru domniemanej loszki. Tak to jest gdy faceci uważają, ze oni mają prawo zaruchać, a laski ruchane to kurwy. Maskulizm? Jest. Feminizm? Upokorzony. Upokorzony i obolały facet wraca w salwie gorącego śmiechu do kumpli, a oburzona dziewczyna w salwie podejrzanych spojrzeń innych łani.

SCENA DRUGA: Pozwólmy teraz kobietą stanąć na miejscu mężczyzn. Kiedy to one mogą ruchać ile wlezie, a faceci ruchajacy się z nimi to puszczalskie kurwy. Owa łania jest inicjatorem sytuacji. Widzi bezbronnego, kulejącego wilka z opuchniętymi jajami (czyt: nie ruchał od kilku dni, a tak gorący, ze kilka hobbitów chciało rzucić w niego pierścień). Łania wie co robić. Ona może.
(Tutaj dialog wymaga podpisu ze względu na abstrakcyjność sytuacji)
LOSZKA 8/10: Hej. Chcesz się ruchać?
Dziś przeprowadziłam gruntowną rozmowę na ten temat z koleżanką. Facet najpierw pomyślałby, ze jest to jakiś wyjątkowo okrutny podstęp, i że zaraz oberwie po opuchniętych jajach. Jednak nagle przypomina sobie, ze żyje w czasach pięknego feminizmu, który właśnie tak jest postrzegany przez wszystkich na świecie, a loszka zwyczajnie chce się ruchnąć. Nikt nie obrywa po jajach, nikt nie jest oboląły, ani urażony (no chyba, ze po ruchaniu, bo było słabe). Wszyscy szczęśliwi, bo nikt nie został nazwany puszczalską suką. Kobiety są na równi z facetami. Faceci ruchają się więcej.

Statystyki samooceny kobiet : wzrosły
Statystyki samosatysfakcji mężczyzn: wzrosły

Przyczyna? FEMINIZM
Skutek? POZYTYWNY

FEMINIZM NIE JEST ZŁY PANOWIE. PATRZYCIE ZE ZŁEJ STRONY.



dziennedylematy